Premiera książki Tomasz Tomaszewskiego – „Włamanie”.

Premiera książki Tomasz Tomaszewskiego – „Włamanie”.

2025-10-22 0 przez okiemnaksiazki

 

Na dziś wpada oficjalna data premiery „Włamania” – najnowszej powieści Tomasza Tomaszewskiego, autora m.in. „Przysługa”, „Głucha przestrzeń” czy „Złe miejsce”. 

 

Wydawca (Novae res) zachęca czytelników tak: – przygotujcie się na historię, która mogłaby przydarzyć się każdemu z nas… gdyby tylko nie była tak mroczna.

Tomasz Tomaszewski, autor z Wieliczki, powraca z thrillerem, który mrozi krew w żyłach! Zwykłe Włamanie dla grupy przestępców zamienia się w istny koszmar i walkę o przetrwanie. Dołączcie do nich, jeśli macie odwagę, ale uważajcie.
Nie wiadomo, co czeka na Was w tym domu.

 

Opis książki: 

To miał być łatwy skok. Ale upiorna gra dopiero się zaczyna…

Grupa doświadczonych włamywaczy otrzymuje nowe zlecenie. Tym razem wszystko ma pójść gładko – dom na odludziu, bez wścibskich sąsiadów, właściciele na wakacjach za granicą. Do tego stawka, która znacznie przewyższa oczekiwania.

Gdy Albert, Staszek, Witek i Romek docierają na miejsce, nie wiedzą jeszcze, na co się zgodzili. Skok przebiega bez problemu… aż do chwili, gdy w jednej z sypialni odkrywają śpiącą, nagą blondynkę – i nie jest to właścicielka domu.

Z każdą godziną sytuacja wymyka się spod kontroli. Rzeczy i ludzie znikają, do drzwi puka nieproszony gość, a to, co skrywa piwnica, zmienia noc w koszmar.

Dom, który miał być łatwym celem, okazuje się śmiertelną pułapką. Spirala przerażenia nakręca się z każdą chwilą, a gra, która się zaczyna, toczy się nie o łup… lecz o życie.

 

Według informacji wydawcy książka powinna być dostępna m.in. w popularnych księgarniach internetowych. 

 

Serce mężczyzny biło szybciej, a w głowie pulsowało pytanie o to, co dalej. Witek nie mógł oprzeć się wrażeniu, że  sytuacja wymyka się spod kontroli. Czuł się rozdarty między lojalnością wobec swoich towarzyszy a rosnącym
poczuciem, że ta nieprzyjemna rozmowa może skończyć się tragicznie. Romek, chociaż na zewnątrz utrzymywał maskę spokoju, wewnętrznie rozgrywała się w nim burza emocji: od ciekawości, przez niepokój, aż po strach przed możliwymi konsekwencjami ich działań. Staszek, stając w obliczu tej nieprzewidywalnej sytuacji, zastanawiał się, czy nie przekroczyli już punktu, z którego nie ma odwrotu.

 

Nikt nie spodziewał się, że ten skok potoczy się tak źle.
Na szczęście dla Was – bo to mroczna, czytelnicza uczta